Debata w PE o Polsce. Brudziński: Kolejna odsłona telenoweli
W środę popołudniu w Parlamencie Europejskim odbywa się debata nad stanem praworządności w Polsce. Europosłowie dyskutują nad rezolucją ws. „wolności mediów i dalszego pogarszania się stanu praworządności w Polsce”.
Unijna komisarz ds. wartości i przejrzystości Vera Jourova tłumaczyła powody decyzji Komisji Europejskiej, która zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości UE z wnioskiem o ukaranie Polski za niewykonanie orzeczenia dotyczącego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wyjaśnienia przekazane przez polski rząd okazały się w tej sprawie niewystarczające – twierdzi Jourova. Komisarz zapowiedziała, że jeżeli polska nowelizacja ustawy medialnej, określana potocznie "lex TVN" zostanie przyjęta, to KE będzie badać jej zgodność z prawem unijnym.
Podczas gdy unijnej komisarz wtórują europosłowie PO, politycy PiS zapewniają, że w Polsce nie dochodzi łamania praworządności i ataku na media.
Brudziński: Wyobraźcie sobie...
Joachim Brudziński nawiązał w swojej wypowiedzi do okresu, kiedy władzę w Polsce sprawowała Platforma Obywatelska.
– Wyobraźmy sobie szanowni państwo, że mamy w UE państwo, w którym premier wysyła służby specjalne do redakcji tygodnika, by zatrzymać materiały, bo te materiały są krytyczne wobec jego rządu. Wyobraźmy sobie państwo, że politycy zmuszają policję w tym państwie, aby zatrzymywała kibiców za to, że wieszają prześmiewcze banery na stadionach wymierzone w tego premiera. Wyobraźmy sobie państwo, w którym odmawia się prawa dla marginalnej stacji telewizyjnej katolickiej, mając wszystkie pozostałe media w swoich rękach. Wyobraźmy sobie państwo, w którym sędzia przybijający piątkę z premierem na stadionie jest gotów na telefon zmieniać termin rozprawy. Wiecie jakie to państwo? To państwo PO. Tej Platformy, która jest waszym sojusznikiem – powiedział polityk PiS, zwracają się europosłów, którzy zarzucają obecnej władzy łamanie prawa.
– Obecni tutaj na sali politycy mówili, kiedy zostali odsunięci w sposób demokratyczny od władzy, że załatwimy ten rząd ulicą i zagranicą. I to, co robią, to dokładnie ich scenariusz. Jeden z obecnych europosłów mówił: dorżniemy watahę. O, tyle, figa z makiem. Polacy was odsunęli, Polacy popierają PiS. Polska jest demokratyczna, a te dyrdymały o rzekomym łamaniu praworządności to kolejna odsłona telenoweli – ocenił Joachim Brudziński.